Język to z punktu widzenia ortodoncji bardzo istotny narząd. Kształtuje się na początku życia płodu, gdzieś między 4-5 tygodniem. Jego ruchomość zapewniają mięśnie szkieletowe, które są z kolei pokryte błoną śluzową. Ten wydawałoby się banalny kawałek naszego organizmu jest odpowiedzialny za szereg funkcji życiowych – ssanie i połykanie, żucie jak i również mówienie nie byłoby możliwe (lub jest utrudnione) bez języka.
Ortodonci od lat interesują się rolą języka w w prawidłowym kształtowaniu zgryzu. Płaszczyzną łączącą opisywany organ z ortodoncją jest proces połykania. Dzieci do około 3-4 roku mają tzw. niemowlęcy typ połykania. Język porusza się wyłącznie w płaszczyźnie poziomej i naciska na zęby od wewnątrz. Po 4 roku życia w trakcie połykania język dotyka podniebienia. Niestety u niektórych osób obserwuje się przetrwałe niemowlęce połykanie, co może skutkować wadami zgryzu i wymowy.
Dlatego też ortodonci badają funkcję języka, sprawdzając jak układa się on w jamie ustnej. Usunięcie ewentualnej wady przed rozpoczęciem leczenia ortodontycznego, nie tylko ułatwi jego prowadzenie, ale również zabezpiecza pacjenta przed powrotem wady, po zakończonym leczeniu.