Profilaktykę ortodontyczną należy stosować od pierwszych dni życia dziecka. Około 80% wad zgryzu, ma charakter nabyty czyli powstaje w wyniku wytworzenia się nieprawidłowych nawyków u dzieci i zaburzenia w prawidłowym rozwoju narządu żucia. Co robić, a czego nie, by uniknąć wady zgryzu u dziecka opowiemy w dzisiejszej odsłonie bloga.
Zacznijmy od okresu niemowlęctwa. W tym czasie najważniejszy jest sposób karmienia. To właśnie odruch ssania, podczas którego angażowane są różne grupy mięśni twarzy oraz języka, stymuluje układ narządu żucia do prawidłowego rozwoju szczęki i żuchwy, a tym samym do kształtowania prawidłowego zgryzu. Karmienie piersią jest idealnym modelem żywienia. Dziecko by się najeść, musi „napracować się” ustami, gdyż mleko nie wypływa samoistnie. Co jeśli z jakiś powodów Wasz malec je nie tylko z piersi, ale również z butelki? Przy karmieniu sztucznym bądź mieszanym zwrócić uwagę na 2 podstawowe kwestie:
1) kształt smoczka – zbliżony do kształtu kobiecego sutka (szeroka podstawa, wąski czubek). Zwróćcie też uwagę, czy materiał wydłuża się kiedy malec ssie, i czy powraca do pozycji wyjściowej, gdy ssanie ustaje. Gwarantuje to szczęce prawidłowe ułożenie,
2) rozmiar dziurki w smoczku – należy upewnić się, że po odwróceniu butelki z mlekiem do góry dnem mleko nie cieknie z niej strumieniem, tylko powolutku kapie (albo w ogóle nie wycieka). Smoczek dobieramy do wieku dziecka.
Pamiętajmy też, aby nie przedłużać okresu podawania płynów przez butelkę. W trakcie karmienia niemowlęta wsuwają język między dziąsła – w tej grupie wiekowej jest to zupełnie naturalne, ale już u 2 i 3-latków może prowadzić do wad zgryzu. Picie z kubeczka natomiast pomaga dziecku rozwijać sprawność mięśni żuchwy.
W drugim półroczu do menu malucha wprowadzamy pokarmy stałe. Im dziecko starsze należy stopniowo zmieniać konsystencję dań z papkowatych na twardsze pokarmy, wymagające żucia, a później gryzienia. Takie działanie pozytywnie wpłynie na prawidłowe kształtowanie zgryzu i aparatu mowy niemowlęcia. U starszych dzieci bardzo ważne jest też zwrócenie uwagi na nieprawidłowe nawyki takie jak: ssanie palca, smoczka, przygryzanie wargi i obgryzanie paznokci. Po zaobserwowaniu tego typu zachowań, powinno się jak najszybciej dążyć do ich wyeliminowania.
Nie zapominajmy o pielęgnacji jamy ustnej dzieci. Bezzębną szczękę oczyszczamy zwilżonym przegotowaną wodą gazikiem, a gdy pojawią się pierwsze mleczaki wprowadzamy miękką szczoteczkę (nieleczona próchnica może skutkować usunięciem zęba/zębów nawet już u kilkulatka). Utracone przedwcześnie mleczaki są czynnikiem predysponującym do późniejszych zaburzeń w wyrzynaniu zębów stałych, a w konsekwencji, do powstawania wad zgryzu.